Ja to już przeżyłem. Był 1968 rok. Partia hegemoniczna, właściwie jedynopartia. Kazimierz Barcikowski, członek Biura, sekretarz, skądinąd jeden z najpoważniejszych w tamtych czasach, decydował o kadrach ZSL, formalnie innej partii. Teraz jest inaczej? Gomułka przynajmniej komuś ufał: Zenonowi. Kaźmierzowi. Piotrowi. … Czytaj dalej
26.04.2018
czwartek